Home > Słuchawki > Socialmatic: sprawdzono aparat Polaroid na Instagramie

Socialmatic: sprawdzono aparat Polaroid na Instagramie

Sharing is caring!

Kot wyszedł z torby: Polaroid Socialmatic łączy cyfrową technologię z analogowym urokiem zdjęć.Instagram to nazwa aplikacji fotograficznej, za pomocą której miliony użytkowników codziennie robią zdjęcia retro w stylu starych Polaroidów. Następnie umieszczają zdjęcia w sieci o tej samej nazwie lub na Facebooku. Boom na Instagramie dał amerykańskim wynalazcom pomysł stworzenia aparatu, który potrafi obie te rzeczy: wypluć oldschoolowe polaroidy i natychmiast opublikować cyfrowy odpowiednik na Instagramie, Facebooku, Twitterze i spółce. Gotowy produkt nazywa się Socialmatic, do redakcji COMPUTER BILD dotarła właśnie próbka testowa do praktycznego sprawdzenia.Polaroid z Androidem Na pierwszy rzut oka widać wyposażenie aparatu, które jest podobne do ikony aplikacji Instagram: Sterowanie przez jeden system operacyjny Android (4.4.2), notch oferuje m.in. 14-megapikselowy aparat przedni, 4,3-calowy ekran dotykowy, 4-gigabajtową pamięć wewnętrzną, GPS, WLAN, Bluetooth, wiele filtrów przetwarzania obrazu oraz wbudowany -w drukarce do prawdziwych zdjęć - Nawiasem mówiąc, technologia drukowania zdjęć ZINK została stworzona we współpracy z oryginałem firmy Polaroid. ZINK oznacza zero atramentu i dlatego nie wymaga żadnych wkładów atramentowych, kolor jest na papierze fotograficznym Rozczarowanie podczas rozpakowywania Square buzz: Polaroid Socialmatic nie jest taki mały. Co za pukanie: Socialmatic zdecydowanie nie mieści się w kieszeni - w końcu musi być drukarka fotograficzna pasująca do obudowy. Ale po rozpakowaniu duża i ciężka walizka trochę zaskoczyła. Krótka inspekcja: Obiektyw dominuje z przodu, chociaż rzeczywisty obiektyw jest mały, jest też mały wyświetlacz. Mała lampa błyskowa znajduje się pośrodku nad optyką, a głośnik u dołu po prawej stronie. Po lewej stronie widać gniazdo na drukarkę fotograficzną i zwolnienie z tyłu na papier fotograficzny. Port USB, gniazdo ładowania i gniazdo micro-SD znajdują się po prawej stronie. Górną część zdobi przycisk zasilania, spust migawki oraz dioda LED stanu. Tył składa się z ekranu dotykowego i drugiego aparatu do robienia selfie.Wszystkie aparaty kompaktowe przetestowane szczegółowo36 aparatówZobacz aparaty kompaktoweObsługa SocialmaticJeśli naciśniesz przycisk Start, minie trochę czasu, zanim będziesz mógł skonfigurować aparat z funkcjami znanymi ze smartfonów z systemem Android. Wita Cię również odrobina muzyki w tle, której niestety nie można wyłączyć. Po zakończeniu konfiguracji pojawia się typowy ekran Androida, który zawiera również ikony aparatu. Wskazówka otwiera aplikację Socialmatic. Na początku masz do wyboru „Smart Access” z podstawowymi funkcjami (robienie zdjęć, drukowanie, przeglądanie zdjęć) oraz „Social Access”, jeśli chcesz zarejestrować się w „Socialmatic Photonetwork”. Funkcje fotograficzne Socialmatic ograniczają się do kilku: włączanie i wyłączanie lampy błyskowej, przełączenie na aparat do selfie, ustawienie balansu bieli, korekta ekspozycji, wybór ISO czy włączenie trybu HDR. Jeśli chcesz trochę więcej, możesz użyć własnej aplikacji aparatu na Androida, a także funkcji panoramy i wideo oraz samowyzwalacza. Już w pierwszych minutach można zauważyć, że ekran dotykowy nie reaguje tak dobrze, jak przyzwyczajony do obecnych smartfonów Snap and print: Po kilku sekundach trzymasz zdjęcie w dłoni Pierwsze wydrukowane zdjęcie Nic takiego jak na zewnątrz i pierwsze zdjęcie zrobić. Ale: Prawie nic nie widać na wyświetlaczu, gdy świeci słońce. Rozpoznanie motywu wymaga wiele wysiłku. Po zrobieniu pierwszego zdjęcia można je wydrukować za pomocą aplikacji Polaroid - dziecinnie proste. Szkoda: nawet gdy bateria jest naładowana w 20 procentach, drukowanie zdjęć nie jest już możliwe, a Socialmatic musi być podłączony. Jeśli nie podoba ci się oryginał, Polaroid zapewnia również filtry podobne do Instagrama i wiele funkcji korekcyjnych. Jednak ze względu na słabo czytelny wyświetlacz przetwarzanie staje się lotem w ciemno. Ponadto obliczenie wybranych ustawień zajmuje stosunkowo dużo czasu. Naciśnięcie „Drukuj” rozpoczyna wydruk. To zajmuje tylko kilka sekund. 5x7,6 centymetra, a dzięki zdejmowanej folii również samoprzylepne zdjęcia emanują oczekiwanym urokiem polaroida. Nawiasem mówiąc, zapas papieru fotograficznego (50 arkuszy) kosztuje około 30 euro. Mówiąc o Instagramie: jeśli zainstalujesz aplikację Instagram ze sklepu z aplikacjami, możesz również robić zdjęcia i drukować je za pomocą tej aplikacji. Szybko okazuje się, że oprogramowanie Polaroid nie działa jeszcze poprawnie. Ponieważ obraz na żywo jest odwrócony – bez względu na to, jak obrócisz kamerę. Obraz jest ponownie prawidłowo wyrównany dopiero po wydaniu.Wniosek Tak, długo czekałeś na Socialmatic. Po wypróbowaniu nastąpiło jednak rozczarowanie: jest duży, nieporęczny, stosunkowo wolny, oprogramowanie jest niedojrzałe - a aparat kosztuje około 300 euro scza drogie. Jak zwykle w przypadku Polaroida, znajdą się fani, którym Socialmatic daje dokładnie to, czego nie potrafi smartfon lub staromodny Polaroid.