Dla wielu użytkowników Alexa stała się nieodzowną towarzyszką codziennej pracy i rozrywki. Szybkie sprawdzenie pogody, włączanie i wyłączanie inteligentnego oświetlenia poleceniami głosowymi, słuchanie dowcipów na zawołanie – do asystentki głosowej Amazona możemy się zwrócić niemal w każdej sprawie. Korzystanie z Alexy jest bardzo wygodne z głośnikiem Echo wyposażonym w wyświetlacz. Dwa urządzenia z tej serii Amazon właśnie zreformował. Co potrafią Echo Show 5 o przekątnej 13 cm i Echo Show 8 z 20-centymetrowym ekranem?
Jeśli zna się jeden głośnik Echo, to zna się wszystkie? To nie do końca prawda. Inaczej niż w tradycyjnym Echo użytkownik konfiguruje Echo Show za pomocą wyświetlacza, co upraszcza sprawę, choć smartfon albo komputer wciąż są konieczne do weryfikacji konta Amazon. Kiedy się z tym uporamy, to Echo od razu są gotowe do pracy.
Sterowanie głosowe jest jak zwykle dobre: wbudowane mikrofony rejestrują nawet ciche polecenia użytkownika, a Alexa szybko je wykonuje. W Echo Show 8 mikrofony są nawet nieco bardziej czułe, a czas reakcji jest krótszy niż w i tak przecież dobrym wariancie 5-calowym.
Pod względem oferowanych funkcjonalności oba inteligentne wyświetlacze są na takim samym, wysokim poziomie – asystentka głosowa Amazona jest jednym z najlepszych tego typu rozwiązań w ogóle, a dzięki tak zwanym skills wciąż uczy się nowych rzeczy: są to swego rodzaju programy zapewniające nowe funkcje. I tak na przykład każdy producent inteligentnego oświetlenia ma własny skill, który pozwala sterować danymi lampami.
Echo Show 5 i 8 nie mają do tego własnej centrali sterowania, ta jest obecna tylko w większym Show 10, i aby sterować głosowo oświetleniem Philips Hue, użytkownicy obu przetestowanych urządzeń muszą dokupić Hue Bridge za 200 zł.
Za to oba nowe Echo Show mają kamery pozwalające na wideorozmowy pomiędzy głośnikami Echo lub z Echo do aplikacji Alexa albo Skype. Oprócz tego Echo Show można używać w roli kamer monitoringu: na przykład z daleka możemy sprawdzić, co dzieje się w pokoju.
W mniejszym głośniku serii 5 dwumegapikselowa kamera jest wystarczająca do czatów wideo, ale ósemce Amazon zafundował już wychylną, 13-megapikselową kamerę z cyfrowym powiększeniem obrazu, dzięki czemu nawet użytkownik w odległym kącie pokoju wciąż może mieścić się w kadrze.
Słuchaj i patrz
Na ekranach można odtwarzać filmy i seriale ze streamingowego serwisu Amazon Prime. Małe ekrany nadają się do niezobowiązującego podglądania na przykład podczas gotowania, ale do kinowych wrażeń im daleko, również z powodu zbyt niskiej rozdzielczości.
Oba inteligentne wyświetlacze już lepiej nadają się do słuchania muzyki, odtwarzając ją ze wszystkich liczących się platform streamingowych, z radia internetowego oraz przez Bluetooth ze smartfona. Pomimo nieco przeciągniętych basów Echo Show 8 dzięki ciepłemu brzmieniowemu fundamentowi wygrywa w tym kryterium z Show 5. Mniejszemu głośnikowi przydałby się nieco mocniejszy dół, a w bezpośrednim porównaniu jego brzmienie wydaje się płaskie. W sumie oba głośniki skutecznie zapewniają dźwiękowe tło podczas codziennych zajęć.
Inne głośniki Echo
Echo Show 10 (3 gen.)
Ze swoim 10-calowym ekranem Echo Show lepiej nadaje się do oglądania Netflixa i spółki, ale kosztuje 1150 zł. Jakość: bardzo dobra (4,8)
Echo (4 gen.)
Ze swoją kulistą formą Echo wygląda bardziej nowocześnie od poprzednika, lepiej też od niego brzmi. Cena: 400 zł. Jakość: bardzo dobra (4,7)
Echo Studio
Odpowiedź Amazona na Apple HomePod ma od pierwowzoru mniej wyważone brzmienie, ale oferuje bardziej zaawansowane funkcje smart. Jakość: bardzo dobra (4,7)
Echo Dot (4 gen.)
Dot za 250 zł nie imponuje wprawdzie brzmieniem, ale jest tak samo smart jak jego rodzeństwo. Jakość: bardzo dobra (4,5)
Podsumowanie
Amazon pakuje swoje udane sterowanie głosowe do dwóch dobrych inteligentnych wyświetlaczy, oba mają do zaoferowania wiele sprytnych funkcjonalności. Echo Show 8 dzięki lepszemu brzmieniu i bardziej wyrafinowanemu aparatowi jest lepszym wyborem. Szkoda tylko, że Alexa wciąż nie rozumie po polsku.