Strona główna
Mobilność
Zakup e-roweru to droga propozycja. Jednak pedeleki mogą być również wynajmowane za pośrednictwem dostawców takich jak Jobrad. Istnieją również inne formy finansowania i dotacji. Czasami możesz zaoszczędzić na zakupie eBike, jeśli polegasz na zwrocie używanego leasingu. Ale są też wady.
Jak już wspomnieliśmy w naszym artykule „Przedziały cenowe i koszty – eBike nie zawsze musi być drogi”, od czasu do czasu pojawiają się prawdziwe okazje na e-rowery. Jednak zakup dobrego (S)-Pedelca nadal wiąże się z wysokimi kosztami. Zwykle zaczyna się od nieco poniżej 2000 euro. Tutaj pokazujemy, w jaki sposób możesz kupić nowy e-rower za mniej.
E-rower: Finansowanie przez dealerów lub producentów
Jeśli nie możesz lub nie chcesz podnieść kwoty za jednym razem, możesz oczywiście sfinansować swój wymarzony rower lub e-rower w tradycyjny sposób. Niektóre z dużych łańcuchów rowerowych, takich jak B.O.C. warunki oferty na 0 proc. APR.
Uwaga: Z reguły to nie wypożyczalnie rowerów same udzielają kredytu, ale raczej współpracują z bankami. W BOC na przykład zawierasz umowę finansowania z Targobankiem. Odpowiednie warunki można znaleźć na stronie internetowej drobnym drukiem. Warunkiem jest zazwyczaj dowód zdolności kredytowej.
Wypożycz e-rower u swojego pracodawcy
Każdy zna samochód służbowy, ale nie każdy zdaje sobie sprawę z możliwości posiadania roweru służbowego od swojego pracodawcy. Pracodawca współpracuje z firmą leasingową i płaci miesięczne raty. W zamian, jako pracownik, co miesiąc rezygnujesz z części swojej pensji. Z reguły należne są miesięczne raty od 40 do 80 euro. W grę wchodzi tak zwana konwersja wynagrodzeń. Osoby samozatrudnione mogą również kupić nowy rower za mniej.
