Alexa poszerzyła swoje słownictwo o ponad 100 australijskich słów i zwrotów charakterystycznych dla tego kraju i promuje swój nowy język za pomocą reklam z udziałem australijskich celebrytek Sophie Monk i komediowego Duo The Inspired Unemployed. Slang i sugerowane lepsze zrozumienie australijskich akcentów może odzwierciedlać jedną z odwiecznych skarg na asystentów głosowych zmagających się z akcentami i idiomami na całym świecie, choć z typowo australijskimi zwrotami, które pasują do wymowy.
AUSSIE ALEXA
W krótkich reklamach Monk tworzy listę zakupów składającą się wyłącznie z australijskich slangowych terminów i jednego z dwóch komików, którzy stoją w obliczu ataku srok po zignorowaniu rady Alexy dotyczącej kasku dla sroki. Każdy z nich ma też reklamę, w której jest utworzona i udostępniona publicznie rutyna Alexa. Monk ma dla Alexy szczególnie kreatywne polecenie, gdy chce uniknąć chodzenia do pracy. Prosi Alexę, żeby „wyrzuciła chorego”, a asystentka głosowa odtwarza dźwięk wiertła dentystycznego, podczas gdy ona dzwoni do pracy, żeby powiedzieć im, że nie da rady.
Jeśli jesteś w Australii, możesz powiedzieć „Alexa, powiedz mi coś Aussie”, aby uzyskać ciekawe fakty o Australii. Asystent głosowy dodał do swojej bazy danych intrygujące fragmenty historii i legend, w tym historię Drop Bears, morderczych misiów koala, które padają na ludzi chodzących pod drzewami, nokautują ich i zjadają. Jeśli jednak spróbujesz go w USA, po prostu dostaniesz informacje o australijskich terierach lub asystent głosowy pomyśli, że prosisz go, aby zamiast tego powiedział ci coś „niesamowitego”.
„STYL STRAYA”
Ten samobójczy humor sprzedający ulepszoną technologię jest częścią większych starań Amazona o zdobycie australijskich serc. W kraju od dawna zależy na inteligentnych głośnikach i asystentach głosowych, w wyniku czego istnieje wiele możliwości i konkurencji. Amazon jest zwykle kwartalnym zwycięzcą w globalnej sprzedaży inteligentnych głośników poza Chinami, ale według badań Voicebota urządzenia Google objęły w zeszłym roku dużą, wczesną przewagę w Australii . Było to prawdą, nawet jeśli odsetek krajów, które posiadały co najmniej jeden inteligentny głośnik, który przebił się przez amerykańską Amazonię, nie może udać się do „butelki wszystkiego”. Foxtel, największa australijska usługa abonamentowa, wprowadziła głosową sztuczną inteligencjępod koniec ubiegłego roku, współpracując z TiVo, aby dodać platformę wyszukiwania głosowego TiVo do swoich funkcji. Lokalna wiedza Foxtela mogła pomóc w uniknięciu wszelkich pułapek, z którymi borykali się Alexa i Asystent Google. W rzeczywistości przetestowali tysiące głosów mówiących 10 najczęstszymi odmianami angielskiego w Australii. Mimo to Alexa brzmi pewnie, że będzie pasować do barbie.
