Home > Inteligentny Zegarek > Szukasz prezentu na ostatnią chwilę do 100 lub 200 zł? Ja w tej cenie kupiłbym te smartbandy

Szukasz prezentu na ostatnią chwilę do 100 lub 200 zł? Ja w tej cenie kupiłbym te smartbandy

Sharing is caring!

Czy telefony Huawei są kompatybilne z zegarkami Samsung?

Chociaż w przeszłości koreański producent elektroniki blokował możliwość korzystania ze swoich zegarków poprzez telefony innych marek, w przypadku najnowszych modeli zegarków typu smart watch uległo to zmianie. Niezależnie od tego jakiej marki posiadasz smartfon z Androidem, możesz korzystać z zegarków Samsung, takich jak Galaxy Watch lub Galaxy Watch Active.

Kompatybilność telefonów Huawei z zegarkami Samsung

Aby wykorzystywać pełen potencjał każdego smart watcha, konieczna jest jego prawidłowa kalibracja ze smartfonem. Każdy zegarek typu smart posiada dedykowaną aplikację, którą instaluje się na telefonie i można sprawdzać w niej zaawansowane statystyki oraz parametry zbierane przez urządzenie. Przez wiele lat oprogramowanie zegarków Samsung działało wyłącznie na smartfonach Samsung. Wynikało to przede wszystkim z łatwiejszego konstruowania aplikacji, która nie musiała być kompatybilna z całym systemem Android, tylko z zawężonym oprogramowaniem Samsung. Ponadto, jeszcze kilka lat temu to właśnie smartfony marki Samsung były najczęściej wybieranymi telefonami na świecie. Dziś rynek smartfonów jest znacznie bogatszy, a producenci muszą iść na kompromisy.

Dlaczego najnowsze Galaxy Watch są kompatybilne z telefonami Huawei?

Od pewnego czasu Samsung postanowił tworzyć akcesoria elektroniczne, z których mogą korzystać posiadacze smartfonów różnych marek. Jedyna ich kompatybilność musi dotyczyć systemu operacyjnego Android. Na stronie producenta zegarków Galaxy Watch można znaleźć długą listę możliwych do zsynchronizowania urządzeń, choć warto zaznaczyć, że w wielu przypadkach jest ona niekompletna. Wynika to przede wszystkim z dynamicznie rozrastającego się rynku smartfonów, w którym nie ma wręcz miesiąca bez zaprezentowania nowego flagowca.

Jeżeli masz wątpliwości co do tego, czy posiadany przez Ciebie smartfon Huawei jest kompatybilny ze smart watchem Samsunga, istnieje prosty sposób, by to zweryfikować. Po pierwsze, jeśli Twój telefon miał premierę w ciągu ostatnich dwóch lat, na pewno będzie działać ze smart watchem Samsung. Jeżeli smartfon jest nieco starszy, wówczas najlepiej poszukać informacji na temat jego kompatybilności ze smart watchami na forach internetowych. Istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że ktoś przed Tobą próbował już to zweryfikować.

Czy można korzystać ze wszystkich funkcji zegarków Samsung na telefonach Huawei?

Jak już wcześniej wspomniano, Samsung korzysta ze specjalnego, niestandardowego oprogramowania, dzięki czemu niektóre funkcje jego zegarków smart zostały zaprojektowane specjalnie dla smartfonów marki Samsung. Jeżeli zatem chcesz wykorzystać pełen potencjał swojego Galaxy Watch na smartfonie Huawei, musisz dostosować oprogramowanie swojego urządzenia do pełnej synchronizacji danych.

Aby korzystać z zegarka Galaxy Watch na telefonie Samsung, wystarczy jedynie pobrać i zainstalować aplikację Galaxy Wearable, występującą również pod nazwą Samsung Gear, ze sklepu Google Play. Aplikacja udostępnia wszelkie informacje o zegarku, a także pełni rolę zaawansowanego menedżera personalizującego funkcje akcesorium. W przypadku zainstalowania aplikacji Galaxy Wearable na smartfonie marki Huawei konieczna jest jednak instalacja dodatkowej aplikacji o nazwie Galaxy Watch Plugin. Dzięki drugiej aplikacji Twój smartfon będzie mógł swobodnie synchronizować dane z akcesorium, udostępniając mu na przykład informacje z kalendarza czy dokładną lokalizację. Po instalacji Galaxy Watch Plugin Twój smart watch Samsung działa na telefonie Huawei tak samo efektywnie jak na jakimkolwiek smartfonie Samsung.

Samsung Gear S2 vs Huawei Watch

Na rynku jest już sporo propozycji smartwatchów, które walczą w jednej kategorii i w bardzo wyrównanych warunkach. Liderzy elektroniki i to w praktyce niemal wszyscy, próbują pokazać, że to ich smart zegarek jest tym najlepszym. Staram się stopniowo zestawiać poszczególne modele, by pokazać ich silne i słabsze strony. Dzięki temu wybór może być łatwiejszy, ale więcej informacji może też paradoksalnie utrudnić decyzję. Tym razem skonfrontuję Samsunga Gear S2 oraz Huawei Watcha – dwóch reprezentantów z Azji.

Są to dwa urządzenia o bardzo zbliżonym wyglądzie, ale niekoniecznie tej samej funkcjonalności. Różnią się o wiele bardziej niż zestawienie Huawei Watcha z Moto 360, a to z powodu odmiennych platform, na których pracują.

Design

Bitwę jak zwykle rozpocznę od designu, ponieważ to on decyduje o zakupie bardziej, niż funkcje naręcznego gadżetu. Akurat w segmencie wearable zasady są nieco inne, a stylistyka ma niebagatelne znaczenie. Chcemy nosić na nadgarstku rodzaj inteligentnej biżuterii i producenci dobrze o tym wiedzą. Huawei i Samsung zadbali, by klient miał powód zainteresować się właśnie ich wyrobem. Oba zegarki są okrągłe, co jest dziś trendy na rynku zegarków z wyświetlaczem. Mają jednak troszkę inne podejście.

Huawei Watch ma raczej bardziej tradycyjny kształt, a wszystkie edycje starają się imitować klasyczne wzorce. Koperta i paski/bransoletki, a nawet kolorystyka wykończenia – uniwersalne. Samsung z kolei rozdzielił obudowy na dwa warianty: bardziej sportowy i bardziej klasyczny. Gear S2 w normalnej wersji ma giętki pasek i srebrną lub czarną kopertę o zaokrąglonych kształtach, a w wersji Gear S2 Classic zyskało kilka bardziej eleganckich detali i opcję wymiennych pasków. Oba są urocze na swój sposób. Są bardzo podobne rozmiarowo i proponują ofertę typu unisex – starają się być nie za dużo i nie za małe, by pasować na każdy nadgarstek. Wyglądają „ponadczasowo”, a charakteru dodaje koperta ze stali nierdzewnej u każdego z przedstawicieli.

Zegarki mają swoje oferty pasków. Huawei chyba nieco więcej, bo obok skóry są też bransolety w różnych modelach. Gear S2 Classic łączony jest raczej tylko ze skórzanymi paskami. W obu przypadkach łatwo paski wymienić i zastosować własny. Gear S2 w normalnej edycji będzie miał z tym problem jako jedyny. Koperta jakby łączy się giętkim paskiem, tworząc wspólną bryłę. W rywalizacji premium wygrywa Huawei, a wystarczy tylko obejrzeć asortyment (są nawet pozłacane wersje). Tak jest na ten moment. Prawdopodobnie z czasem koreańska propozycja się poszerzy.

Nawigacja

Ten akapit powstał raczej głównie dla podkreślenia systemu Samsunga. W kwestiach obsługi Gear S2 wygląda na lepiej dopracowny, a to zasługa zastosowania własnego systemu operacyjnego, a nie Android Wear, jak u Huawei. Ten drugi musiał zgodzić się na wytyczne Google i pod względem dodawania możliwości miał ograniczenie. Jest przycisk na godzinie drugiej, co dodaje stylu całej formie, ale to raczej mało funkcjonalny dodatek – praktycznie wyłącznie do gaszenia ekranu. Resztę funkcji obsłużymy dotykowymi gestami i systemem kart.

Gear S2 dostał od Samsunga obrotową ramkę wokół ekranu, a „pierścień” ma ułatwić poruszanie się po menu zegarka (a także wewnątrz aplikacji). To bardzo przydatne rozwiązanie, które nie wymusza na nas dotykania wyświetlacza. Można to jednak robić i obie metody ze sobą koegzystują, wspólnie dając możliwości sterowania. Samsung dał też dwa boczne przyciski. Jeden służy do powrotu, co przypomina nieco działanie Androida. Różnica jest taka, że na pokładzie jest Tizen.

Wyświetlacz

Oba panele są okrągłe i to w pełni. Nie ma żadnych ucięć, jak w przypadku Motoroli Moto 360. Dzięki temu mamy całą powierzchnię przeznaczoną na wyświetlanie treści. Różnice między średnicami są niewielkie, gdyż Samsung proponuje 1.2 cala, a Huawei 1.4. Niby niewiele, ale przy porównaniu bezpośrednim obok siebie, widać różnice. Nie sądzę jednak, by miało to wielkie znaczenie dla użytkownika, wszak aplikacje i powiadomienia są minimalistyczne. Zawsze jednak na większym ekraniku zobaczymy nieco więcej.

Obaj producenci zastosowali panele AMOLED, a to ma znaczenie zarówno dla odbioru kolorów, jak i żywotności urządzenia. Modele mają nieco inne rozdzielczości, ale bardzo zbliżoną gęstość pikseli na cal. 1.4 cala w 400 x 400 Huaweia daje 286 ppi, natomiast 1.2 z 360 x 360 Samsunga już 302 ppi. Troszeczkę wyraźniej powinno być zatem na Gear S2. Raczej jednak tego nie uświadczymy. Ekrany odpowiednio zabezpieczono. Samsung pokrył panel technologią Gorilla Glass, a Huawei dostarczył nieco więcej klasy, bo użył szkiełka szafirowego. Chyba warto też dodać, że oba gadżety pozwalają na ciągłe wyświetlanie tarczy zegara.

Damska odmiana

Napomniałem już wyżej, że obie marki zastosowały podejście typu unisex. W naręcznych urządzeniach odpowiednie skierowanie swojej oferty dla panów i pań ma spore znaczenie. Huawei i Samsung zastosowały bardzo podobną strategię. Nie mają może bezpośrednich wariantów specjalnie dla pań, ale uniwersalny styl ma się podobać również kobietom. Są oczywiście grafiki promujące damski styl, ale na razie bez konkretów. Piszę, że na razie, bo chodzą plotki, że na styczniowym CES 2016 zobaczymy Huawei Watcha w bardziej damskiej odmianie. Myślę, że za najbardziej kobiecą wersję można uznać Huawei Watch Rose Gold.

Samsung z kolei lubi co pewien czas partnerować ze znanymi designerami, więc pewnie zobaczymy różne odmiany. Na ten moment jedyną jest edycja z Atelier Mendini. Spodziewam się, że i koreańska marka pokaże coś w Las Vegas i będę mógł ten fragment tekstu zmodyfikować.

Tarcze

Bardzo wiele potrafią zdziałać same tarcze instalowane na smartwatchu. Wszystkie firmy starają się dostarczyć jak najwięcej motywów, by ich produkt wyróżniał się na tyle reszty. Każdy też musi zaprezentować „cyferblat” na materiałach promocyjnych, więc ma swoje wyróżniające wzory. Huawei i Samsung proponują swoje kolekcje tarczy i możliwości ich personalizacji. Są odmiany bardziej klasyczne, które świetnie wkomponowują się w okrągłe ramki obudowy, ale i sposobność wgrania mniej typowych, oryginalnych motywów. Zrobimy to z poziomu aplikacji na smartfon.

Zdecydowanie większe wsparcie pod względem wgrywania tarczy ma Huawei, a to ze względu na korzystanie z platformy Android Wear. Tytułów w Google Play na smartwatche są tysiące, a mój poradnik na temat wgrywania tarcz na Android Wear, pokazuje, że są jeszcze setki innych, mniej oficjalnych animacji tarczy ze źródeł zewnętrznych. EDIT: przygotowałem też rozeznanie w tarczkach na Gear S2.

Fitness

W obu przypadkach mamy do czynienia z inteligentnym zegarkiem, zatem firmy skupiły się na najważniejszych funkcjach jakie dzisiejszy smartwatch powinien posiadać. Nie zabrakło tutaj i funkcji trackera aktywności. Pamiętajmy jednak, że to głównie smart zegarek, a nie sprzęto do analizy ruchu, więc elementy fitness są tutaj dodatkiem, a nie substytutem sportowego zegarka z zaawansowanymi opcjami. Na szczęście w obu przypadkach jest wystarczająco dla amatorów ruchu. Huawei Watch i Gear S2 proponują zestaw sensorów, czujniki rytmu serca i okazję do instalacji sportowych programików.

Android Wear posiada wsparcie Google Fit, a to okazja do łączenia danych z wielu źródeł na jednej platformie. W Google Play jest też kilka znanych aplikacji sportowych, które zostały przygotowane na zegarki z ubieralnym Androidem. Utrudnieniem w przypadku Huawei może być nieco niewygodny format pasków, które podkreślają styl w każdej odmianie, ale nie daję szansy na wygodniejsze warianty do aktywności (przynajmniej nie w kolekcji chińskiego producenta). Gear S2 wygląda pod tym względem lepiej, bo giętkie (choć plastikowe) paski będą lepsze. Samsungowi partneruje też aplikacja Nike+ Running, a jest jeszcze autorski S-Health w odmianie na zegarki. Jeśli dodamy do tego trzecią wersję smartwatcha – Gear S2 3G z GPS, to w tej walce wygra zdecydowanie Samsung (ma nawet możliwość przypominania o długiej nieaktywności). Huawei Watch i Gear S2 są wodoszczelne, więc nie straszne są im padające deszcze.

Android Wear vs Tizen

Tą część mogą spokojnie skopiować i wkleić z porównania Gear S2 z innymi modelami z Android Wear. Praktycznie każda bitwa między modelami będzie wyglądała tak samo. Platforma Google ma swój ogromny potencjał, który przypomina Android na smartfony. Przede wszystkim ogrom aplikacji i wsparcie Google. Na smartwatche Android Wear jest bardzo dużo tytułów, więc a najwięksi gracze na rynku wrzucają swoje apki do zbioru propozycji. Zaletą są też wcześniej wymienione tarcze. Wadą? Ograniczenie co do ingerencji w system i konieczność dostosowania do wytycznych Google.

Gear S2 ma większą swobodę, a to pozwoliło na elastyczniejsze podejście do projektowania funkcji oraz interfejsu (m.in. pierścienia do sterowania). System Tizen nie ma może aż tylu aplikacji, ale Samsung sam dba o to, by odpowiednie propozycje się pojawiały, a najważniejsi developerzy wprowadzali swoje wersje na okrągłe ekrany. Przy okazji porównania software’u można jeszcze zestawić hardware. Oczywiście jest bardzo podobny, ale są różnice, głównie przy procesorze. Gear S2 pracuje na dwurdzeniowym Exynosie (1 GHz), a Huawei Watch posiada czterordzeniowego Snapdragona 400 (1.2 GHz). Oba smartwatche mają po 512MB RAM i 4 GB na dane. Ciężko jednak ocenić wydajność, bo działają na inaczej zoptymalizowanym oprogramowaniu. Na razie jednak nie ma konieczności oceniania tej kategorii urządzeń pod kątem mocy obliczeniowej. Smart zegarki obsługują raczej proste apki.

Kompatybilność i łączność

Kolejna z ważnych cech smartwatcha. Bardzo wiele inteligentnych zegarków posiada możliwość łączenia się z iOS oraz Androidem, ale ci więksi gracze mają do dyspozycji więcej opcji, a ich wykorzystanie jest zależne od sparowanego smartfona. O wiele więcej można osiągnąć na podpięciu się do Androida i to właśnie ta platforma dominuje. Gear S2 i Huawei Watch na Android Wear to raczej łączność z telefonami Google. Co prawda Android Wear można powiązać z iPhonem, ale funkcjonalności jest znacznie mniej.

Samsung i Huawei pozwalają na połączenie z Androidami od wersji 4.4 KitKat, a Gear S2 wymaga jeszcze, by telefony miały minimum 1,5 GB RAM (co warto uwzględnić podczas zakupu). Zegarki mają bardzo podobne systemy łączności, tj. Bluetooth 4 oraz Wi-Fi. Samsung dodatkowo oferuje połączenie komórkowe, a to dzięki wykorzystaniu karty e-sim. Ten model (Gear S2 3G) pozwoli na niezależnie działanie, czyli bez zmuszania do połączenia ze smartfonem. Bardzo niewiele smart zegarków oferuje takie możliwości. Do łączności można jeszcze dołączyć NFC, czyli komunikację zbliżeniową. Samsung zaszczepił w swoich zegarkach opcję mobilnych płatności, co w przyszłości również da mu pewną przewagę. Google jeszcze nawet nie napomknął nic o module NFC w Android Wear (ale pewnie projekt już od dawna leży w szufladach).

Bateria

Akumulatorki inteligentnych zegarków nie są mocną stroną obecnych gadżetów, ale trudno jeszcze zaprojektować niewielkie urządzenie, które jednocześnie da nam długie dni użytkowania. Samsung wypada wyjątkowo dobrze, chociaż im mocniejsza edycja (np. Gear S2 3G), tym grubszy model i żywotność zależna od wykorzystania modułu GPS. Gear S2 wytrzymuje 2-3 dni (ale bliżej tych dwóch), natomiast Huawei Watch ledwo do tych 2 dni dochodzi. Tak naprawdę to oba wytrzymują przeważnie ok. 1,5 dnia (wynika z wielu testów). Samsung wbudował w podstawowym modelu 250 mAh, a Huawei 300 mAh (co pewnie jest adekwatne do wielkości wyświetlacza).

Oba zegarki mają ekran w technologii AMOLED, co im tylko pomaga. Samo ładowanie trwa około godziny i to w przypadku obu zegarków. Każde z nich podładujemy na specjalnej stacji, która jest dołączona w pudełku. Stacje mają odmienny styl, ale ułatwiają ładowanie. Trzeba tylko pamiętać o ich zabieraniu, gdy jedziemy gdzieś dalej. Samsungowy model jest nieco ładniejszy. Huawei stworzył coś podobnego do Apple, czyli przewód zakończony bazą. Oba warianty ładowane są bezprzewodowo.

Cennik: oba urządzenia mieszczą się w podobnych widełkach cenowych. Oczywiście wariant wariantowi nie równy i wszystko zależy od dobranych elementów. Na starcie jest jednak zbliżony koszt. Podstawowy Gear S2 to wydatek ok. 300 dolarów, natomiast Huawei Watch 350$. Wersja Gear S2 Classic ma identyczny próg wejścia – także 350$. Najdroższy z chińskich zegarków sięga nawet 800 dolarów.

Szukasz prezentu na ostatnią chwilę do 100 lub 200 zł? Ja w tej cenie kupiłbym te smartbandy

Smartbandy i smartwatche to jedne z najbardziej uniwersalnych akcesoriów, które coraz częściej znajdują sobie prostą drogę do naszego codziennego życia. Jest to też świetny pomysł na prezent, który przypadnie do gustu wielu obdarowywanym!

Spis treści

Smartwatche z roku na rok stają się coraz popularniejszym akcesorium nie tylko dla zapalonych sportowców. Dzięki nim możemy dokładnie mierzyć nasze treningi oraz inne formy aktywności fizycznej, ale pomagają one również w codziennych czynnościach. Czy to przypominanie o chwili przerwy od siedzenia, czy też mierzenie naszych funkcji życiowych albo wygodne odczytywanie powiadomień ze smartfony - ich możliwości przemawiają do coraz większej liczby zadowolonych użytkowników.

Ze względu na to jesteśmy przekonani, że to właśnie smartwatche będą jednymi z najpopularniejszych produktów kupowanych na tegoroczne Święta. Nie dość, że jest to idealny prezent pod choinkę, to jeszcze możemy być tak zachęceni entuzjazmem obdarowanej osoby, że nawet zdecydujemy się na zakup takiej opaski dla siebie.

Zobacz również:

Aby pomóc w wyborze i znalezieniu najlepszych ofert, w tym artykule przedstawiamy najlepsze modele w różnych półkach cenowych. Oferty przedstawione są od najtańszych do najdroższych - dzięki temu każdy znajdzie propozycję idealną dla siebie. Warto też zajrzeć do naszego drugiego rankingu, w który podsumowujemy wszystkie sportowe trackery dostępne na rynku. Znajdziecie tam nie tylko opaski do 200 zł, ale też smartwatche i innego rodzaju akcesoria, które pomagają w codziennej aktywności oraz monitorowaniu swojego zdrowia. Tutaj znajduje się link do tego artykułu. Jeśli więc szukacie na święta bardziej zaawansowanego smartbanda i nie jesteście ograniczeni budżetem do 200 zł - warto sprawdzić nasze propozycje także z drugiego artykułu!

Smartbandy i smartwatche do 50 zł

Xiaomi Mi Band 4C

Mi Band 4C to idealny wybór, jeśli potrzebujemy budżetowej opaski sportowej, która zmierzy naszą aktywność oraz podstawowe funkcje życiowe naszego organizmu. Dzięki takiemu sprzętowi możemy przyzwyczaić się do tej technologii, jest to też idealny podarek dla osób najmłodszych i najstarszych w rodzinie - dzięki temu będą mogły mieć pod ręką swój puls oraz przemierzone kroki.

Huawei Band A2

Inną propozycją z najbardziej budżetowej półki jest główny konkurent Xiaomi 4C - Huawei Band A2. Dostajemy w nim bardzo podobne możliwości - czujnik pulsu, możliwość mierzenia kroków oraz śledzenie aktywności w czasie rzeczywistym. Jest jednak kilka różnic. W przypadku propozycji Huawei odpada nam kolorowy ekran, który został zastąpiony przez monochromatyczny, czarno-biały wyświetlacz. Skutkuje to zdecydowanie mniej estetyczną tarczą, ale ma też duże zalety. Opaska może wytrzymać na jednym ładowaniu aż 18 dni - to niesamowicie imponujący wynik dla tak małego sprzętu!

Smartbandy i smartwatche do 100 zł

Hama Fit Track 1900

Hama Fit Track 1900 to niepretensjonalny smartband, który pomija wiele rozwiązać estetycznych i skupia się na funkcjonalności., Nie dostaniemy tu skomplikowanego interfejsu graficznego czy nawet kolorowego ekranu, ale mamy za to wiele możliwości śledzenia naszej aktywności fizycznej oraz zdrowia. To idealny prezent dla osób, które nie chcą się rozpraszać kolorowymi menu i wolą proste, przejrzyste informacje na nadgarstku.

Xiaomi Mi Band 4

Jeśli szukamy podstawowego smartbanda, warto zwrócić uwagę na trochę starszą propozycje giganta tego rynku - Xiaomi. Band 4 ma już swoje lata, jednak nadal działa świetnie i idealnie spełnia swoje funkcje mierzenia naszych treningów oraz pomagania nam w codziennej aktywności fizycznej. Poza tym, dzięki bardzo niskiej cenie, jest to jednak z najlepszych opcji dla osób szukających najlepszego stosunku ceny do jakości.

Samsung Galaxy Fit 2

Propozycja od Samsunga może pochwalić się idealną integracją ze smartfonami tej firmy, oraz oczywiście dużymi możliwościami sportowymi. Wiele trybów w treningu, w tym pięć wariantów, które opaska potrafi wykrywać automatycznie - to duże ułatwienie dla zapalonych sportowców. Warto skusić się na ten sprzęt, a obdarowana osoba na pewno będzie zachwycona!

Smartbandy i smartwatche do 200 zł

Realme Band 2

Realme Band 2 to świetna propozycja dla osób poszukujących tańszego smartwatcha, który potrafi zaskoczyć swoimi możliwościami monitorowania aktywności oraz sporym, przejrzystym ekranem. Dzięki połączeniu ze świetną aplikacją realme, mamy dostęp do wielu statystyk i bardzo przejrzystego interfejsu - trudno nie lubić tej opaski!

Xiaomi Mi Band 7

Xiaomi Band 7 to bezsprzecznie jeden z najlepszych - jeśli nie w ogóle najlepszy - smartbandów obecnie na rynku. W przystępnej cenie dostajemy najnowsze możliwości i sensory, miedzy innymi całodzienne automatyczne monitorowanie pulsu i zawartości tlenu we krwi, świetny ekran oraz bardzo dobry czas działania na baterii. Trudno znaleźć coś lepszego - nie tylko w tej cenie, ale wśród smartbandów w ogóle. Jeśli macie ochotę dowiedzieć się więcej o tej opasce, warto przyjrzeć się naszej recenzji.

Fitbit Inspire 2

Fitbit od Google to jedna z najbardziej znanych marek sportowych akcesoriów. Dzięki świetnemu oprogramowaniu, dobrym czujnikom i dokładnemu pomiarowi aktywności jest to bardzo znana opaska, jednak wybór ten jest zarezerwowany dla osób nastawionych bardziej sportowo - próżno tu szukać nawet kolorowego wyświetlacza. Dla sportowców na naszej liście prezentów jest to jednak świetny wybór.