Home > Inteligentny Zegarek > Smartwatche w Polsce. Okazuje się, że coraz bardziej je kochamy – Geex

Smartwatche w Polsce. Okazuje się, że coraz bardziej je kochamy – Geex

Sharing is caring!

Najlepsze smartwatche na rynku. Jakimi modelami warto się zainteresować

. liczba odsłon: 324

Wybór odpowiedniego smartwatcha, czyli tzw. inteligentnego zegarka wcale nie jest prosty. Liczy się tu bowiem nie tylko marka, ale również jakość materiałów, design, wygoda i dostępne funkcje. Niektóre modele różnią się praktycznie wszystkim, począwszy od systemu operacyjnego. Inne zaś kilkoma niuansami i przede wszystkim - ceną. Jakimi smartwatchami warto się więc zainteresować w 2022 roku? Zapraszamy do lektury!

Drogi nie znaczy dobry - niestety

U wielu osób funkcjonuje błędne przekonanie, że drogi smartwatch musi być zawsze dobry. Nie jest to regułą, a często znacznie tańsze modele przewyższają te z półki premium mnogością funkcji, wyglądem i nie tylko. Na rynku znajdziesz praktycznie każdy typ smartwatcha - w tym opaski fitness czy inteligentne zegarki dedykowane wyłącznie płci pięknej.

Wybór powinien być tutaj podyktowany osobistymi preferencjami. Inny model warto bowiem polecić w momencie, w którym dana osoba potrzebuje zegarka wyłącznie do mierzenia tętna, liczenia kroków i aktywowania trybów sportowych i inny, jeśli zegarek ma być tylko ozdobą na ręku. Bez względu na wszystko liczy się zawsze: cena, wytrzymałość, wodoodporność, dostępne funkcje i czas żywotności baterii bez ładowania.

Huawei Watch GT 2 Pro - tani i sprawdzony model

Wśród nieco starszych propozycji od marki Huawei, ale dostępnych w bardzo dobrej cenie, jest model Huawei Watch GT 2 Pro. Charakteryzuje się on ładnym wykonaniem i funkcjonalnością. Posiada szafirowe szkło, ramkę z tytanu oraz tył wykonany z ceramiki. Producent zadbał tutaj o ceniony wyświetlacz AMOLED.

Z GT 2 Pro bez problemu możesz wskoczyć do basenu (o ile nie zamierzasz zbyt głęboko nurkować). Bez żadnych przeszkód możesz też cieszyć się sportowymi aktywnościami. GT 2 Pro posiada ponad 100 trybów treningowych, nawigację GPS, monitoring snu, miernik ciśnienia i nasycenia krwi oraz pozwala na prowadzenie rozmów telefonicznych. Bez ładowania bateria w tym przypadku wytrzyma do nawet tygodnia.

Samsung Galaxy Watch 4 Classic

Teraz pora na nieco droższy model - Samsung Galaxy Watch 4 Classic. Można go nabyć w dwóch wariantach wielkościowych - 42 mm oraz 46 mm. Smartwatch ten charakteryzuje się eleganckim, nowoczesnym wyglądem i zapewnia sporo funkcjonalnych rozwiązań. Znajdziemy tutaj m.in. znane usługi Google, płatności zbliżeniowe, mapy, dostęp do aplikacji Google Play i nie tylko. Jak na rasowy inteligentny zegarek przystało, w Galaxy Watch 4 Classic nie zabrakło takich rzeczy, jak: badanie składu ciała, EKG, mierzenie ciśnienia, pulsu oraz saturacji krwi. O pełną czytelność dba tutaj wyświetlacz AMOLED, który można dostosować pod kątem jasności i kontrastu.

Huawei Watch GT 3 Pro - prawdziwy rarytas!

Na koniec trzeba koniecznie wspomnieć o prawdziwej perełce w tym zestawieniu, czyli o huawei watch gt3 pro. Ten niesamowity inteligentny zegarek cechuje się fenomenalnymi udogodnieniami. Wytrzymuje aż dwa tygodnie bez ładowania i posiada w pełni wodooporną konstrukcję - z nim możesz zanurkować nawet do 30 metrów i to w słonej wodzie. Ponadto znajdziesz tutaj ponad 100 trybów sportowych i zaawansowaną geolokalizację i całodobowe monitorowanie tętna oraz saturacji.

Od strony designu - mamy tutaj tytanową kopertę z tarczą z szafirowego szkła. W zależności od wariantu zegarka możemy wybrać wersję z paskiem fluoroelastomerowym, skórzanym lub wersję z tytanową bransoletą. Huawei Watch GT 3 Pro to z pewnością model, który odpowie na potrzeby nawet najbardziej zaawansowanych użytkowników.

Zegarek to jeden z najważniejszych elementów codziennego ubioru, dlatego warto dobrze przemyśleć swój wybór. Funkcjonalność, design i cena to trzy najważniejsze czynniki, które powinieneś wziąć pod uwagę przed zakupem. Wszystko po to, aby mieć pewność, że wybierasz model, który spełni twoje oczekiwania. Warto też pamiętać, że rynek smartwatchy'ego jest bardzo bogaty i oferuje modele dla każdego gustu i potrzeby. Dzięki temu każdy z pewnością znajdzie tutaj coś dla siebie.

Luksusowy smartwatch, czyli nie wszystko złoto, co się świeci

Luksusowy smartwatch, czyli nie wszystko złoto, co się świeci

Grudzień to standardowo czas wszelkiego rodzaju podsumowań. Swoją listę najpopularniejszych hashtagów 2015 roku opublikował już serwis Twitter i okazało się, że w kategorii „Tech” w pierwszej dziesiątce znalazły się trzy pozycje związane z firmą Apple. Sam wynik nie powinien nikogo dziwić, w końcu marka ta przyciąga uwagę jak chyba żadna inna, jednak pod względem konkretnych hashtagów zabrakło mi w tym zestawieniu jednej pozycji. Rozumiem pojawienie się #iPhone i #Apple, ale zajęły one dopiero 5 i 8 miejsce, podczas gdy najpopularniejszym hashtagiem był #iPad. A gdzie #AppleWatch?

Czas to pieniądz. Choć ciężko jednoznacznie stwierdzić, kto po raz pierwszy użył tego sformułowania, to powszechnie uznaje się, iż tą osobą był Benjamin Franklin, jeden z ojców-założycieli Stanów Zjednoczonych, ponieważ pojawia się ono w jednym z jego esejów pt. „Rady dla młodego handlowca" (Advice to Young Tradesmen) z 1748 roku. Pomimo upływu przeszło 250 lat uniwersalność tego sformułowania powoduje, iż w dalszym ciągu nie traci ono na swojej aktualności. W mijającym roku kategoria inteligentnych czasomierzy, nawet pomimo braku smart zegarka firmy Apple we wspomnianym zestawieniu, była jednym z dominujących tematów i ostatnie 12 miesięcy można uznać za początek boomu na produkty tego typu. Dla wytwarzających je firm sformułowanie „czas to pieniądz" zyskało nowe znaczenie, choć patrząc na niektóre ceny smart zegarków, dla zainteresowanych ich zakupem klientów bardziej adekwatnym byłoby sformułowanie „pieniądz to czas".

„Pokaż mi swój zegarek, a powiem ci, kim jesteś" - to oczywiście przesada, jednak od 1790 roku, kiedy to genewskie zakłady zegarmistrzowskie Jaquet-Droz i Leschot wyprodukowały pierwszy biżuteryjny zegarek na bransolecie, poza wypełnianiem swojej podstawowej funkcji wskazywania aktualnego czasu są one często wyznacznikiem statusu jego właściciela. Dotychczas dotyczyło to wyłącznie tradycyjnych mechanicznych zegarków, bo pomimo iż na przykład taki Casio G-Shock ma swój urok, to trudno nazwać go produktem luksusowym, na podstawie którego o jego właścicielu można powiedzieć coś więcej niż to, że jest cool. Tymczasem pojawiła się nowa kategoria - smartwatche, które będąc zegarkami elektronicznymi, aspirują do bycia czymś ponadto. Jakim słowem można określić jego posiadacza? Geek? Tak, ale po 2015 roku w niektórych przypadkach to już geek luksusowy.

Naturalnie, tak samo jak nie każdy tradycyjny zegarek, tak nie każdy smartwatch zalicza się do grona produktów klasy premium, ponieważ decydują o tym indywidualne, a zarazem unikalne cechy danego towaru. W przypadku urządzeń elektronicznych wytwarzanych na masową skalę, co już samo w sobie jest zaprzeczeniem ich wyjątkowości, nigdy nie spotkałem się ze stwierdzeniem, iż jeden procesor, nawet A9x firmy Apple, jest bardziej luksusowy od tego montowanego przez innego producenta. Skąd zatem te aspiracje?

Oczywiście pierwszym przychodzącym na myśl smart zegarkiem należącym do kategorii dóbr luksusowych jest Apple Watch Edition. Do tego miana kwalifikuje go materiał, z jakiego został wykonany, czyli 18-karatowe złoto, oraz niewspółmierna do wagi użytego kruszcu cena od 47 do 80 tysięcy złotych. I to chyba wszystko na temat jego ekskluzywności, bo firma z Cupertino może pozycjonować go jako produkt modowy w magazynach, których tematyka dość daleko odbiega od obecnie przez Was czytanego, sprzedawać w wybranych sklepach zaopatrzonych w sejfy, prezentować zainteresowanym jego kupnem klientom na osobności, a nawet dodawać do niego inną ładowarkę, ale pod względem funkcjonalności nadal jest to ten sam zegarek, co jego aluminiowa wersja za 1699 złotych. Z drugiej strony, tak samo postępują wszyscy producenci dóbr luksusowych, oferujący ten sam towar w różnych cenach uzależnionych jedynie od jego końcowej wersji wykończenia. Patrząc na to w ten sposób, Apple Watch Edition jest jak najbardziej luksusowym smartwatchem.

Zainteresowanie firmy z Cupertino branżą modową i rynkiem premium potwierdziła wrześniowa prezentacja nowych produktów firmowanych logo nadgryzionego jabłka. Co prawda nie pokazano na niej kolejnej generacji inteligentnego zegarka, jednak pojawił się jego kolejny luksusowy model Apple Watch Hermès Collection. Ten bardzo udany mariaż technologii i elegancji jest wynikiem współpracy pomiędzy Apple, a paryskim domem mody Hermès, specjalizującym się w dobrach luksusowych. Marka ta kojarzona jest głównie z wyrobem galanterii skórzanej, dlatego kolekcję Apple Watch Hermès na tle pozostałych smart zegarków z Cupertino wyróżniają trzy wzory ręcznie wykonanych skórzanych pasków - Single Tour, Double Tour oraz Cuff. Aby podkreślić ich wyjątkowy charakter, postanowiono, iż żadnego z nowych pasków nie będzie można kupić oddzielnie i są one oferowane wraz z modelem Apple Watch w stalowej kopercie. Kolekcja nie jest dostępna online i oferują ją tylko wybrane sklepy Apple na terenie Ameryki Północnej, Azji i Europy. Poza samymi paskami, smart zegarki otrzymały trzy dodatkowe tarcze z logo marki Hermès, a nim samym ozdobiono także ich tył oraz pudełko. Pomimo iż cena za takie połączenie odbiega od tej standardowej, to 1100 dolarów za najtańszą i 1500 dolarów za najdroższą wersję Apple Watch Hermès stanowi tylko dziesiątą część tej, w jakiej oferowana jest najtańsza wersja Edition. Apple Watch Hermès Collection jest na pewno dobrem luksusowym, jednak czy jest on równocześnie luksusowym zegarkiem, czy raczej zegarkiem fashion, oceńcie sami.

Chociaż szwajcarscy producenci zegarków przez długi czas bagatelizowali konkurencję w postaci smartwatchy, to zapowiedź pojawienia się Apple Watcha sprawiła, iż część tradycyjnych marek postanowiła stworzyć własne inteligentne zegarki. Pierwszą znaną firmą, która zdecydowała się na włączenie ich do swojego portfolio, był genewski Frederique Constant. W marcu bieżącego roku na targach zegarków Baselworld w Bazylei producent pokazał model Horological Smartwatch, który jest połączeniem klasyki szwajcarskiego zegarmistrzostwa z nowoczesnością Doliny Krzemowej. Smart zegarek firmy Frederique Constant reprezentuje zupełnie inne podejście do tematu niż to, do którego przyzwyczaiły nas firmy branży elektronicznej. Z jednej strony posiada on kwarcowy mechanizm, a na jego tarczy króluje analogowa klasyka, a z drugiej wyposażono go w zawierający dodatkowe sensory moduł MotionX. Dzięki niemu zegarek może monitorować nasz sen, mierzyć ciśnienie oraz liczyć ilość przebytych kroków. Smart zegarek - po naciśnięciu znajdującego się w koronce przycisku - łączy się za pośrednictwem Bluetooth ze smartfonem, przekazując zebrane dane, a dedykowana aplikacja dla systemu iOS i Android wyświetla je w postaci prostych wykresów kołowych. Chociaż Horological Smartwatch nie posiada wyświetlacza, część danych można odczytać także z umieszczonego na jego tarczy procentowego wskaźnika wykonania zadania. Koperta tego szwajcarskiego smart zegarka ma średnicę 42 mm i jest dostępna w dwóch wersjach - stalowej i stalowej pokrytej złotem. A ile za luksus posiadania takiego czasomierza trzeba zapłacić? Nie oferuje on co prawda tych samych funkcji co Apple Watch, ale w przeciwieństwie do niego czas działania na baterii wynosi 2 lata, wygląda on luksusowo i różnica ceny pomiędzy jego wersją stalową za 4399 zł, a wersją złotą wynosi tylko 400 zł.

Głównym konkurentem Apple Watcha są urządzenia naręczne wyposażone w system Android Wear. Pomimo iż pojawiły się one przed smart zegarkiem z Cupertino, to do niedawna żaden z nich nie mógł rywalizować z jego wersją Edition czy Hermès. W ubiegłym miesiącu sytuacja uległa zmianie, a wszystko za sprawą smart zegarka TAG Heuer Connected. W październiku 2014 roku na łamach „The Wall Street Journal" Jean-Claude Biver - szef działu zegarków paryskiego koncernu LVMH (Louis Vuitton Moët Hennessy), do którego należy m.in. szwajcarski producent luksusowych zegarków, firma TAG Heuer - powiedział: „«Luksusowość» ma być wieczna, ale jak można uzasadnić wydanie dwóch tysięcy dolarów na inteligentny zegarek, kiedy technologia, na której się on opiera, będzie przestarzała w ciągu dwóch lat?" Jak się okazuje, TAG Heuer znalazł na to sposób.

W przeciwieństwie do wspomnianego modelu Horological Smartwatch, łączącego zalety tradycyjnego zegarka z inteligentną technologią, TAG Heuer Connected jest już stricte smart zegarkiem. Kiedy na targach Baselworld 2015 firma Frederique Constant prezentowała swoją wersję inteligentnego czasomierza, na innym stoisku odbyła się konferencja prasowa, na której oficjalnie ogłoszono nawiązanie współpracy pomiędzy marką TAG Heuer, a firmami Google i Intel w zakresie stworzenia szwajcarskiego smartwatcha napędzanego technologią Intela i wyposażonego w system Android Wear. Wzorowaną na klasycznym modelu TAG Heuer Carrera, okrągłą kopertę smart zegarka wykonano z tytanu, co przy jej pokaźnej średnicy 46,2 mm i wysokości 12,8 mm pozwoliło uzyskać stosunkowo niewielką wagę wynoszącą 52 g. Ekran modelu Connected, jak przystało na zegarek klasy premium, został pokryty szkłem szafirowym. To, plus siedem różnokolorowych gumowych pasków zakończonych tytanową klamrą, to jest wszystko, jeżeli chodzi o cechy łączące smartwatcha firmy TAG Heuer z jego mechanicznymi odpowiednikami. Cała reszta to już tylko technologia, a ta w przeciwieństwie do wyglądu nie jest już taka luksusowa.

Owszem, zegarek prezentuje się bardzo dobrze, ale to w końcu TAG Heuer i 155 lat tradycji, natomiast zastosowana w nim technologia nie zestarzeje się za dwa lata, o których wspominał Jean-Claude Biver, ponieważ była ona przestarzała już w chwili jego debiutu. Co prawda model Connected wyposażono w dwurdzeniowy procesor Atom Z34XX Intela taktowany zegarem 1,6 GHz, choć w zegarku nominalna częstotliwość wyniesie 500 MHz, 1 GB pamięci RAM i 4 GB miejsca na dane, to jego 1,5-calowy wyświetlacz o rozdzielczości 360 x 360 pikseli został wykonany w technologii LTPS LCD, zamiast powszechnie stosowanej technologii OLED. Zegarek posiada moduł Bluetooth i WiFi, jednak zabrakło w nim modułu LTE, GPS i co wydaje się najdziwniejsze, za jego pomocą nie można monitorować pracy naszego serca, ponieważ producent nie zdecydował się na implementację pulsometru. Za zasilanie TAG Heuer Connected odpowiada akumulator o pojemności 410 mAh, który pozwoli na 25 godzin pracy zegarka, pomimo iż cyfrowe wskazówki i indeksy pozostają na nim widoczne przez cały czas, nawet kiedy włączony jest tryb energooszczędny. Firma TAG Heuer opracowała trzy cyfrowe tarcze zegarka, zawierające elementy typowe dla kolekcji Carrera. Do wyboru są trzy kolory: czarny, ciemnoniebieski oraz perłowy biały, pozwalające odzwierciedlić wygląd tarczy tradycyjnego zegarka. Za takie jego jedynie cyfrowe odwzorowanie trzeba zapłacić 1500 dolarów, ale jako że luksus ma być wieczny, jednocześnie z rozpoczęciem sprzedaży tego smart zegarka firma TAG Heuer wdrożyła program o nazwie „Connected to Eternity”. Dzięki niemu po upływie dwóch lat będzie można wymienić inteligentny model Connected na prawdziwie luksusowy mechaniczny Carrera za dopłatą kolejnych 1500 dolarów.

Smart zegarki aspirujące do miana luksusowych tak naprawdę takimi nie są. Nie wystarczy jedynie ładnie je opakować, odpowiednio podnieść ich cenę i stworzyć pozory wyjątkowości poprzez sztuczne ograniczanie ich podaży. Oczywiście, także one znajdą swoich nabywców, jednak w przeciwieństwie do szwajcarskich tradycyjnych mechanicznych zegarków nie posiadają one duszy, a po najwyżej kilku latach wylądują w szufladzie. Chyba już wiem, dlaczego #AppleWatch nie był popularny.

Artykuł został pierwotnie opublikowany w MyApple Magazynie nr 14/2015:

Smartwatche w Polsce. Okazuje się, że coraz bardziej je kochamy – Geex

Smartwatch idealny – jaki powinien być?

Według osób biorących udział w badaniu Huawei, idealny smartwatch powinien wyróżniać się atrakcyjną ceną, długim czasem pracy na jednym ładowaniu oraz zaawansowanymi funkcjami sportowymi. To właśnie te cechy były podawane przez Polaków najczęściej. Aż 75% badanych zaznaczyło dobrą baterię jako „zdecydowanie istotny”. Atrakcyjna cena urządzenia „zdecydowanie istotna” jest dla 61%, a odporność na pył i wodę – dla 59% respondentów. Do tego dochodzą również nieśmiertelne podstawy, takie jak cena i marka.

Co ciekawe, 42% osób deklarujących zamiar zakupu smartwatcha przyznaje, że taki sprzęt mógłby całkowicie zastąpić im tradycyjny zegarek. Wielu respondentów zadeklarowało również, że gdyby miało smartwatcha, to chętnie skorzystałoby z niego na co dzień , zegarek analogowy pozostawiając przy tym wyłącznie na specjalne okazje.

Pięć cech dobrego smartwatcha?

Podsumowując powyższe, możemy wyróżnić pięć kluczowych cech, które interesują osoby posiadające inteligentny zegarek, lub dopiero przymierzające się do zakupu smartwatcha. Są to: