Treści na telefonie komórkowym młodych ludzi nie zawsze są tak nieszkodliwe.„W niektórych grupach ryzyka przemoc w telefonach komórkowych jest zjawiskiem codziennym” – powiedziała naukowiec ds. komunikacji ze Stuttgartu prof. W filmach z telefonów komórkowych mieszają się przedstawiane i rzeczywiste akty przemocy: „Młodzi ludzie strasznie boją się, że zostaną sfilmowani przez samych brutalnych przestępców, a tym samym zostaną napiętnowani jako ofiary”. „Mobilne zastraszanie” – nastolatki są odnotowywane w kłopotliwych sytuacjach, a następnie te obrazy są rozpowszechniane – wzrosło w ostatnich latach – dodaje ekspert. „Slapping" odnosi się do filmów, w których nieznajomi są bici bez powodu. Rzeczywiste przestępstwa lub odtworzone sceny? Według naukowca, nawet sceny morderstw i gwałtu są rozpowszechniane w najbardziej brutalnych filmach (określenie „snuffing”). Nie wiadomo dokładnie, czy chodzi o rzeczywiste przestępstwa, czy o symulowane przedstawienia. Według reprezentatywnego badania o takich filmach słyszało już 93 proc. młodych ludzi. „Przyjrzenie się tej niepokojącej treści i przekazanie jej dalej jest sprawdzianem odwagi” – powiedział Grimm. Przełamuje się tabu, także po to, by zdystansować się od dorosłych. „Wiele dzieci i młodych ludzi nie może przetrawić tych obrazów i boi się”. Szczególnie rozpowszechnione są opisy przemocy na telefonach komórkowych przez młodych, słabo wykształconych mężczyzn. Takim problematycznym filmom można przeciwdziałać tylko wtedy, gdy temat jest poruszany w szkołach, powiedział Grimm. Trzeba też nadrobić zaległości w rodzinach: „Zdecydowana większość rodziców do tej pory w ogóle nie była zainteresowana tym, co jest przechowywane w telefonach komórkowych ich dzieci”. „Zakaz korzystania z telefonów komórkowych nie pomaga” Trzeba było przekonać młodzież „że nie jest fajnie rozpowszechniać takie filmy”. Naukowiec zajmujący się komunikacją wyraził sceptycyzm wobec zakazów korzystania z telefonów komórkowych w szkołach. „Zakaz nałożony z góry nie pomaga” – powiedział Grimm. Jeśli jednak taka decyzja wróci z inicjatywy młodych ludzi, to może mieć sens, ostatnio pojawiło się też rozwiązanie techniczne: zamek ma blokować brutalne filmy w telefonie komórkowym. „Wszyscy producenci telefonów komórkowych muszą jak najszybciej zmierzyć się ze szczególną odpowiedzialnością za ochronę nieletnich w mediach i sprawić, by ich telefony komórkowe były technicznie zabezpieczone przed dziećmi” – powiedział zastępca dyrektora urzędu ds. mediów Hamburg/Schleswig-Holstein Wolfgang Bauchrowitz. Do tego czasu najskuteczniejszą profilaktyką przemocy w tym obszarze jest kompetentne szkolenie dzieci i młodzieży w kontaktach z mediami
